* Rozdział
II *
Nowe
umiejętności
Nawet
nie wiedziała gdzie biegnie. Podążała przed siebie. Nadal kiedy spoglądała za
siebie widziała w śladach po swoich stopach kwiaty i świeżą trawę. Jej łzy
zamieniały się od razu w parę. Nic nie rozumiała. Próbowała myśleć o tym
wszystkim jak o złym śnie, ale nie mogła. To co wydarzyło się na schodach w jej
domu nie było do przyjęcia. Kiedy o tym myślała cała drżała choć było jej
gorąco.
-Co
tu się dzieje? -spytała siebie.
Stanęła
na ulicy. W jej głowie były mroczne myśli.
,,A
może ja jestem wpół martwa, a to jest życie pośrednie?"
Wtedy
zobaczyła żółte światło reflektorów samochodu. Miała już dość tego
,,życia"; stanęła więc na środku jezdni i czekała na ból, który spowoduje
uderzenie w samochód. Zamiast bólu poczuła jednak lekki powiew powietrza, a
kiedy obejrzała się za siebie zobaczyła samochód jadący nadal bez zatrzymania.
Poczuła wściekłość, gniew, stres, zdezorientowanie, i smutek.
Uklękła
na śniegu, który natychmiast wyparował, i chwyciła się za głowę.
-Co
się ze mną dzieje?
~-~
-To
księżyc! -zakrzyknęła się Zębuszka.
W
ich kręgu pojawił się cień przypominający księżyc w klatce.
-On...
On uwolnił się... -jęknął North.
Cień
zaczął się nagle pojawiać i znikać.
-Księżyc
jest słaby. -powiedziała Zębuszka. -Co chcesz nam powiedzieć? -spytała unosząc
głowę, kierując wzrok w kierunku dziury w dachu.
Jak
przy wyborze księżyca, Jacka na Strażnika pojawiło się lodowe podium, z
wyrzeźbioną postacią. Rzeźba zaczęła blaknąć, i pojawiać się. Podłoże zaczęło
drżeć.
Cóż, to nie jest oczywiście cały rozdział. Postanowiłam zamieścić kawałek, aby pokazać Wam jak bardzo ciekawy jest ten rozdział. Więc komentujcie, chcę tu widzieć przynajmniej 5 komentarzy! Polecajcie, komentujcie i pamiętajcie:
1 KOMENTARZ = 1 UŚMIECH
Super
OdpowiedzUsuńPiękny! Tak trzymaj!!
OdpowiedzUsuńCudo!!
OdpowiedzUsuńPisz tak dalej!!
OdpowiedzUsuńUff jest pięć, liczę że jak najszypciej dokończysz ten rozdział.:)
OdpowiedzUsuń