Songs

niedziela, 30 listopada 2014

* Rozdział II *

* Rozdział II *
Nowe umiejętności
Nawet nie wiedziała gdzie biegnie. Podążała przed siebie. Nadal kiedy spoglądała za siebie widziała w śladach po swoich stopach kwiaty i świeżą trawę. Jej łzy zamieniały się od razu w parę. Nic nie rozumiała. Próbowała myśleć o tym wszystkim jak o złym śnie, ale nie mogła. To co wydarzyło się na schodach w jej domu nie było do przyjęcia. Kiedy o tym myślała cała drżała choć było jej gorąco.
-Co tu się dzieje? -spytała siebie.
Stanęła na ulicy. W jej głowie były mroczne myśli.
,,A może ja jestem wpół martwa, a to jest życie pośrednie?"
Wtedy zobaczyła żółte światło reflektorów samochodu. Miała już dość tego ,,życia"; stanęła więc na środku jezdni i czekała na ból, który spowoduje uderzenie w samochód. Zamiast bólu poczuła jednak lekki powiew powietrza, a kiedy obejrzała się za siebie zobaczyła samochód jadący nadal bez zatrzymania. Poczuła wściekłość, gniew, stres, zdezorientowanie, i smutek.
Uklękła na śniegu, który natychmiast wyparował, i chwyciła się za głowę.
-Co się ze mną dzieje?
  
~-~

-To księżyc! -zakrzyknęła się Zębuszka.
W ich kręgu pojawił się cień przypominający księżyc w klatce.
-On... On uwolnił się... -jęknął North.
Cień zaczął się nagle pojawiać i znikać.
-Księżyc jest słaby. -powiedziała Zębuszka. -Co chcesz nam powiedzieć? -spytała unosząc głowę, kierując wzrok w kierunku dziury w dachu.
Jak przy wyborze księżyca, Jacka na Strażnika pojawiło się lodowe podium, z wyrzeźbioną postacią. Rzeźba zaczęła blaknąć, i pojawiać się. Podłoże zaczęło drżeć. 



Cóż, to nie jest oczywiście cały rozdział. Postanowiłam zamieścić kawałek, aby pokazać Wam jak bardzo ciekawy jest ten rozdział. Więc komentujcie, chcę tu widzieć przynajmniej 5 komentarzy! Polecajcie, komentujcie i pamiętajcie: 

1 KOMENTARZ = 1 UŚMIECH 

5 komentarzy: